menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
REKLAMAbanner Konsimo

20.09.2008 Warsztat reportera

Język w mediach elektronicznych

Jerzy Podracki

Czytelnik znajdzie w książce jedenaście artykułów poruszających różne zagadnienia z zakresu komunikowania (się) w mediach elektronicznych, głównie w radiu, telewizji, internecie, telefonii i filmie.

Tom niniejszy otwiera cykl publikacji książkowych, przygotowywanych w ramach projektu badawczego Komunikacja w mediach elektronicznych – język, semiotyka, edukacja, którego jestem kierownikiem (grant MNiSW nr N 104 0590 34). Czytelnik znajdzie w nim jedenaście artykułów poruszających różne zagadnienia z zakresu komunikowania (się) w mediach elektronicznych, głównie w radiu, telewizji, internecie, telefonii i filmie. Są to zatem – odwołując się do podziału środków przekazu wprowadzonego przez Marshalla McLuhana – zarówno:

  • media gorące, angażujące wprawdzie jeden zmysł, lecz w stopniu wysokim (np. radio),
  • jak i media zimne, angażujące więcej zmysłów, ale dostarczające informacji niekiedy nieprecyzyjnych czy powierzchownych (np. telewizja).

Autorami tekstów są członkowie i współpracownicy kierowanej przeze mnie Pracowni Języka Elektronicznych Środków Przekazu (JEŚP), usytuowanej obecnie w Instytucie Polonistyki Stosowanej (wcześniej w Instytucie Języka Polskiego) na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego.

Radio jest i dość starym, i bardzo zasłużonym środkiem masowego przekazu, ale ciągle się zmienia, dostosowując się do wymogów współczesnego świata, i ciągle pozostaje też ważnym i obiecującym obiektem badań naukowców różnych specjalności. Krzysztof Kaszewski analizuje dyskusję radiową, prowadzoną na żywo (to stosunkowo nowa i coraz bardziej ekspansywna forma) w znanej audycji Programu 3 Polskiego Radia, dokładniej zaś – wypowiedzi słuchaczy Za, a nawet przeciw. Autor stawia sobie trzy wyraźnie sprecyzowane cele badawcze, które następnie systematycznie i wyczerpująco realizuje:

  • 1. przedstawienie, w jaki sposób słuchacze Programu 3 PR wyrażają na antenie radiowej pewność i niepewność co do prawdziwości głoszonych treści (jakich środków językowych najczęściej w tym celu używają);
  • 2. ustalenie, jakiego typu sądy są komunikowane z wysoką, a jakie z niską pewnością (czego zwykle nadawcy są pewni, a czego raczej nie są pewni);
  • 3. wskazanie, czemu służy wyrażanie pewności i niepewności w wypowiedzi radiowej (przede wszystkim funkcja perswazyjna i autoprezentacyjna).

Artykuł ten otwiera naszą publikację również z tego powodu, że znajdziemy tutaj istotne ustalenia teoretyczne dotyczące wypowiedzi medialnej.

Materiał radiowy wykorzystuje w swoim artykule także Monika Skarżyńska, analizując reportaż w Programie 1 Polskiego Radia. W tej małej monografii ambitnego i ważnego gatunku radiowego (niestety – kiedyś ważniejszego niż obecnie) opisuje się szczegółowo takie elementy, jak:

  • 1. temat reportażu;
  • 2. rodzaje pytań i sposoby ich zadawania (środki werbalne i pozawerbalne);
  • 3. modele odpowiedzi i formy ich udzielania (ponownie zwraca się uwagę na elementy werbalne i pozawerbalne);
  • 4. reakcje pytanych i pytających (interakcje);
  • 5. zależności między tematem a typami pytań i odpowiedzi;
  • 6. związki między rozmówcami (ich statusem społecznym, płcią, wiekiem itd.) i rodzajami pytań i odpowiedzi;
  • 7. inne elementy werbalne (np. intonacja głosu, możliwe zająknięcia, załamania głosu, oznaki zaniepokojenia, wzburzenia, radości) i elementy pozawerbalne (np. oddech, szmery, szumy, podkład muzyczny);
  • 8. rodzaj narracji i jej związek z tematem oraz miejsce w reportażu;
  • 9. reakcje odbiorcy (próba odpowiedzi na pytania, do jakiego słuchacza kierowany jest reportaż, jaki wywiera na niego wpływ, ewentualne powiązania z tematem, puentą, rodzajami pytań i użytym słownictwem);
  • 10. zależności między puentą a tematem reportażu.

Medium zimne i gorące, czyli radio i telewizję, eksploatuje w swoim obszernym opracowaniu Joanna Budkiewicz, próbując opisać idiolekt zawodowy Tomasza Lisa, jednego z najpopularniejszych dziennikarzy politycznych w Polsce (na podstawie jego wypowiedzi w Poranku Radia TOK FM oraz w programie Co z tą Polską? w Telewizji Polsat). Porównanie języka dziennikarza w tych dwóch różnych mediach elektronicznych (na dodatek o różnym profilu i stopniu oficjalności) doprowadza do interesujących wniosków natury językowej i pragmatycznej.

Próbą analizy tekstologicznej, moim zdaniem udaną, jest „artykuł telewizyjny” Karoliny Jabłońskiej, w którym podstawę materiałową stanowi program typu talk-show Wojciecha Manna Duże dzieci. Talk-show robi karierę od wielu lat na całym świecie, także oczywiście (choć z opóźnieniem) w Polsce. Autorka koncentruje się głównie na opisie spójności semantycznej i strukturalnej oraz przekonująco udowadnia przydatność pojęć kohezji i koherencji także w analizie wypowiedzi „mieszanych” (dorosłych i dzieci).

O filmie animowanym w kontekście jego funkcji językowo-wychowawczych pisze Magdalena Trysińska. Autorka bada kształt i rolę odmiany potocznej w filmach animowanych dla dzieci. Materiałem analitycznym są znane kreskówki, oglądane chętnie przez dzieci przedszkolne i uczniów młodszych klas szkoły podstawowej. Jak wiadomo, w tej grupie odbiorców kompetencja językowa dopiero się kształtuje. Dlatego można by oczekiwać, że język takich programów będzie szczególnie staranny, będzie stanowił wzór do naśladowania. Zabawa, naturalna w tym wieku, powinna się tutaj łączyć z edukacją. Lektura tego artykułu przekonuje nas jednak o tym, że rzeczywistość filmowa mija się niestety z oczekiwaniami normatywno-wychowawczymi, a potoczne środki językowe (m.in. negatywne kolokwializmy, wyzwiska, eufemizmy wulgaryzmów), wykorzystywane systematycznie w kreskówkach, sprzyjają nadmiernej ekspresywności, a nawet agresji.

Telefon jest urządzeniem technicznym znanym od drugiej połowy XIX wieku, a rozmowy telefoniczne były już wielokrotnie opisywane, choć raczej rzadko przez polskich językoznawców (por. np. świetną książkę Krystyny Pisarkowej Składnia rozmowy telefonicznej, Wrocław 1975). Jednakże nowym obszarem komunikacji językowej, jeszcze mało znanym, jest tzw. infolinia (call center), pozwalająca na szybką i sprawną obsługę klientów przez telefon. Rozmowy handlowe opisywane były dotychczas raczej przez specjalistów od marketingu czy reklamy, ale stanowią one ciekawy materiał językowy także dla lingwistów.

W zespole naszej Pracowni JEŚP przygotowujemy publikację książkową, także w ramach wspomnianego grantu MNiSW, poświęconą tej problematyce, opartą na bogatym materiale (nagrania). Zwiastunem tych badań jest artykuł Grzegorza Ptaszka, opisujący niektóre językowe wykładniki grzeczności, stosowane w rozmowie telefonicznej z klientami przez konsultantów call center PZU SA. Przedmiotem jego rozważań są przede wszystkim akty grzecznościowe, pojawiające się w takich rozmowach (powitania, pożegnania, prośby, zalecenia). Stwierdza on w nich swoistą „nadgorliwość grzecznościową”, co dobrze świadczy o firmie i jest (a raczej: powinno być) cechą charakterystyczną innych rozmów prowadzonych za pośrednictwem infolinii.

Telefon komórkowy to urządzenie znacznie młodsze (znane od lat 70. XX wieku), ale upowszechniające się i ewoluujące znacznie szybciej niż jego szacowny poprzednik. Również komunikacja językowa za pośrednictwem krótkiej wiadomości tekstowej (SMS – Short Message Service) stała się w ciągu ostatnich lat jednym z podstawowych środków wymiany informacji. Ale SMS-y służą naturalnie także do innych celów, np. do głosowania w konkursach, dokonywania drobnych płatności itp. Ten ważny wycinek komunikacji językowej opisuje wyczerpująco Ewa Wolańska w swojej minimonografii (por. też jej książkę pt. Szybko – Mobilnie – Skrótowo, czyli właściwości komunikacyjne, tekstowe i stylistyczne krótkiej wiadomości tekstowej, Warszawa 2006). Autorka opisuje oraz interpretuje następujące zagadnienia:

  • 1. nadawca i odbiorca w komunikacji SMS-owej,
  • 2. kontakt na linii nadawca–odbiorca,
  • 3. kanał komunikacji,
  • 4. model komunikacji,
  • 5. gatunki obecne w komunikacji SMS-owej i ich funkcje.

W problematykę języka internetu (nazwa została użyta po raz pierwszy w 1974 roku przez Vintona G. Cerfa i Roberta Kahna), owej globalnej „pajęczyny”, dobrze wprowadza obszerny artykuł Joanny Jagodzińskiej. Autorka analizuje, na bogatym materiale, teksty, które powstają w komunikacji za pośrednictwem komputera (CMC – Computer Mediated Communication). Przede wszystkim zaś wybrane elementy struktury dyskusji internetowej, powstającej w komunikacji asynchronicznej. Jednostkę badawczą stanowi tu dyskusja internetowa w grupach Usenet (nazywana wątkiem; intepretowane są dogłębnie zarówno wątki jednozdaniowe, jak i bardzo rozbudowane).

Na temat języka internautów wypowiadano się już wielokrotnie. Temat jest jednak ciągle aktualny i ze względu na niemal nieograniczone bogactwo materiału, i ze względu na szybkie zmiany w tym zakresie. Ewa Zalewska-Greloch opisuje i ocenia w swoim artykule dyskusje na wielu forach internetowych, których tematem jest poprawność polszczyzny używanej w internecie. W wypowiedziach internautów pojawia się kilka typowych wątków normatywnych, przede wszystkim z dziedziny ortograficzno-interpunkcyjnej, co zrozumiałe (np. błędy ortograficzne, wielkie i małe litery, znaki diakrytyczne, literówki, znaki interpunkcyjne), rzadziej z leksykologii (np. nadużywanie zdrobnień, wulgaryzmów).

Artykuł Natalii Ogrodnikowej jest leksykologicznym opracowaniem porównawczym, w którym autorka analizuje nowe słownictwo komputerowo-internetowe w języku polskim i rosyjskim, ze szczególnym uwzględnieniem czasowników.

W sferze języka internetu i szarej poniekąd strefy pozostaje też opracowanie Anny Jeż. Autorka bada mianowicie zawartość i kształt stron internetowych, na których oferuje się sprzedaż różnych prac pisemnych: zaliczeniowych, licencjackich, magisterskich, a nawet doktorskich. Interesują ją w tym kontekście: stopień jawności zawarty w warstwie językowej tych ogłoszeń, a także sposób autoprezentacji piszących (czyli autoreklama). Przy okazji niejako znajdziemy tutaj rejestr różnych błędów językowych (stylistycznych, składniowych, ortograficznych, interpunkcyjnych), popełnianych przez tych „specjalistów” z rozmaitych dziedzin nauki.

***
Przedmowa do książki udostępniona przez Wydawnictwo Naukowe Semper
Książkę Język w mediach elektronicznych można zamówić w księgarni internetowej wydawnictwa Semper.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

O czym będziemy rozmawiać?

Józefa Hennelowa
Najbardziej odstręczające przykłady zaprzeczenia karcie etycznej mediów pojawiają się niestety tam, gdzie dziennikarze będą przysięgali, że właśnie "stawianie na prawdę" realizują. [Źródło: Tygodnik Powszechny]

Zawód bez świadomości

Piotr Wojciechowski
Powszechne jest to, że dziennikarz nie do końca wie, co robi. Nie ma ani czasu, ani motywacji, aby objąć szerszą perspektywą i solidną refleksją rolę mediów. [Źródło: Tygodnik Powszechny]

Naucz się pisać zgodnie z zasadami Google. SZKOLENIE [LINK]

link promocyjny
Dlaczego warto konstruować tytuły przyjazne dla wyszukiwarki? Jak poprawnie tworzyć tytuły SEO? Jak pisać artykuł przyjazny dla Google i czytelny dla internautów? Szkolenia z pozycjonowania SEO uczą jak pisać do internetu tak, aby Google chciało wyświetlać treści na wysokich pozycjach.

Wskazówki dla dziennikarzy sportowych

Phil Jasner
Kilka porad dla tych wszystkich, którzy parają się dziennikarstwem sportowym. Którzy rozmawiają ze sportowcami przed grą, po grze, przez telefon czy poprzez telekonferencję.

Nie jestem cyborgiem do czytania wiadomości. Beata Tadla o telewizji i telewidzach

Anna Frankowska, iWoman.pl
Na antenie potrafi rozpłakać się, albo wybuchnąć śmiechem. Bo uważa, że telewidz jest mądry. Porzuciła TVN dla TVP. Rozstała się z mężem. – W życiu to właśnie zmiany nas kształtują - mówi znana dziennikarka.

Media online. Monitor zamiast kartki papieru

Bartłomiej Paulus
Czytelnik gazety elektronicznej jest również odbiorcą prasy w świecie rzeczywistym, dlatego zła opinia na temat wydania on-line, może zaważyć na odbiorze formy papierowej.

Dziennikarstwo śledcze: sensacyjna atrakcja w ofercie mediów czy ich misja?

Paulina Dużyk-Dyna
Dziennikarstwo śledcze jest elementem komunikowania społecznego, które informuje opinię publiczną o niezwykle istotnych dla całego kraju wydarzeniach. Podejmując trudne tematy, za pomocą mediów realizuje misję społeczną – otwiera wiele zamkniętych drzwi i ust.

więcej w dziale: Warsztat reportera

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

rectangle Broń.pl
Rozlicz PIT i przekaż 1,5% na projekty fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24