menu szukaj
tygodnik internetowy ISSN 2544-5839
nowe artykuły w każdy poniedziałek
tytuł monitorowany przez IMM i PSMM
zamknij
REKLAMAbanner Electro

29.11.2001 Historia mediów

Początki czasopiśmiennictwa w Polsce

Bartłomiej Dwornik

Pierwsze druki pojawiły się w Polsce w początkach XVI wieku. Pierwszą formą były nieperiodyczne "gazety ulotne", wydawane tylko przy wielkich okazjach, opisujące owe wydarzenia, bywało że i wierszem.

Pierwszy tego typu druk to "Neue Zeitung auf Litten von den Moscovitern" z 1513 roku, opisujące oblężenie Smoleńska i Płocka przez wojska rosyjskie. Podobnych periodyków zanotowano prawie 1000 podobnych gazet ulotnych do XVIII wieku. Pierwsze z nich wydawane były w języku łacińskim i niemieckim. Pierwszy po polsku pojawił się w 1550 roku i od tego czasu polski zaczął dominować w tej dziedzinie. Prym wiedli drukarze z Gdańska. Sprzedawane były w oficynach drukarskich, na jarmarkach i przez wędrownych kramarzy. Odczytywano je też z ambon w kościołach.

Nie istniało jednak żadne źródło informacji systematycznej. Ponieważ drukarze zaczęli zdawać sobie sprawę z zapotrzebowania na szybką i szczegółową informację, gazety ulotne zaczęły się ukazywać co kilka dni, a nawet codziennie, podczas potopu szwedzkiego w latach 1655-1660. Na łamach tych gazet pojawiły się korespondencje z całej Polski, co powoli zaczęło je upodabniać do prasy periodycznej.

Prawdziwe miano prasy można jednak przypisać dopiero "Merkuriuszowi Polskiemu", który na rynku pojawił się w 1661 roku. Nie był on jednak tylko odzewem na zapotrzebowanie rynku, ale celowym zagraniem dworu, aby przekonać naród do reform. Jednym słowem była to inwestycja polityczno-propagandowa. Król Jan Kazimierz i królowa Ludwika Maria chcieli w ten sposób przekabacić ciemne masy do reformy ustrojowej i... wybrania następcy tronu jeszcze za życia króla Jasia Kazia, co by nie było burdelu w związku z ewentualną elekcją.

"Merkuriusz Polski" to wymysł marszałka nadwornego koronnego Łukasza Opalińskiego. Pierwszym redaktorem naczelnym został Włoch z pochodzenia, Polak z imienia, Hieronim Pinocci. Miał on już jako takie szlify dziennikarskie, albowiem dotąd opracowywał cotygodniowy biuletyn informacyjny dla potrzeb dworu.

Odpowiedzialnością za drukowanie "MP" powierzono krakowskiemu drukarzowi Janowi Aleksandrowi Gorczynowi. PIerwszy numer "Merkuriusza" ukazał się 3 stycznia 1661. Pełny tytuł brzmiał chwytliwie: "Merkuriusz Polski, dzieje wszystkiego świata w sobie zamykający, dla informacjej pospolitej". Wychodził regularnie co tydzień, przez 41 tygodni. Miał od 8 do 12 stron, format 20x17, składany szwabachą, z użyciem antykwy i kursywy dla łaciny. Redaktorstwo ówczesne hołdowało raczej informacjom zagranicznym, ale nie traktowało po macoszemu informacji z własnego podwórka. Informacje krajowe polegały przede wszystkim na podkreślaniu sukcesów w wojnie z Moskwą i Kozakami. (Znany historyk Jerzy Łojek, który napisał książkę, z której zrzynałem, twierdzi, że propagandowa rola "Merkuriusza" była co najmniej do dupy.)

Od 14 maja 1661 "Merkuriusz" przeniósł swoją redakcję do Warszawy, a to z tej przyczyny, że ruszył sejm i cały dwór przeniósł się właśnie tu. Po sejmie zniknął.

Wielkiego popytu na "MP" nie zanotowano. Jego nakład wahał się pomiędzy 100 a 300 egzemplarzami. Co najśmieszniejsze, Łojek uczciwie przyznaje, że nawet historycy nie mają bladego pojęcia do kogo docierał, kto go czytał i jaki efekt wywarł na opinię publiczną w Polsce. Wiadomo natomiast, że docierał do kilku stolic europejskich. Aby pokonać barierę językową, król zlecił Pinocciemu wydawanie włoskiej edycji. Pierwszy numer wyszedł pod koniec stycznia 1661 roku pod wszystko mówiącym tytułem "Continuatione del Mercurio Polacco". Wyszło 6 lub 7 numerów. Zawierały one tylko informacje z Polski.

Po upadku "Merkuriusza" prasa powróciła do formy gazet ulotnych. Częstotliwość była jednak znacznie mniejsza niż w czasie potopu szwedzkiego. Ożywienie nastąpiło podczas wyprawy Jasia III pod Wiedeń. Warto tu odnotować takie tytuły jak: "Awizy", "Wiadomości różne cudzoziemskie" i pierwszy w Polsce miesięcznik literacko-poetyczny "Mercurius Polonicus praecipuorum Europae eventuum epitomen..." autorstwa Jerzego Aleksandra Priamiego czy "Pocztę Królewiecką" Jana Dawida Cenkiera.

***********

Wprawdzie niektórzy historycy są przekonani, że "Merkuriusz Polski" nie był pierwszą gazetą periodyczną w Polsce, uznając za nią enigmatyczne "Nowiny Polskie" z Gdańska, jednak nigdy nikt nie odnalazł ani jednego numeru tego czasopisma.

Udostępnij znajomym:

dodaj na Facebook prześlij przez Messenger dodaj na Twitter dodaj na LinkedIn

PRZERWA NA REKLAMĘ

Zobacz artykuły na podobny temat:

Delo. Historia słoweńskiej gazety z tradycją, którą kupił... browar

Małgorzata Dwornik
1 maja 1959 roku, w piątek, pod wspólnym tytułem "Delo", czyli "Praca" ukazał się pierwszy numer gazety, która powstała z połączenia tytułów Ljudska pravica i Slovenski poročevalec. Była jednym z najsilniejszych słoweńskich tytułów w czasach Jugosławii i w pierwszych latach niepodległości Słowenii. Wiek XXI okazał się jednak czasem katastrofy.

Czwarta władza w Ameryce: Starsza siostra telewizji...

Urszula Sienkiewicz
Początek lat dwudziestych XX wieku przyniósł Amerykanom nowe, inspirujące źródło informacji - radio. Artykuł udostępniony przez SAGA Foundation.

Początki i rozwój badań

Agnieszka Osińska
W XVII wieku, kiedy to pojawia się druk periodyczny prasa staje się obiektem analizy jako nowa forma upowszechniania ludzkiej myśli i oddziaływania społecznego.

Russia Today. Historia kontrowersyjnej telewizji informacyjnej z Rosji

Małgorzata Dwornik
RT jest medialnym ewenementem. Ciągle oskarżana o dezinformację, zatajanie i przekręcanie faktów oraz o propagandę na rzecz Kremla, notuje nieustanny wzrost oglądalności. Dziś ma około 700 milionów widzów na wszystkich dostępnych kanałach, ustanowiła też rekord na YouTube.

Axel Springer. Niedoszły śpiewak operowy zbudował medialne imperium

Małgorzata Dwornik
Nie wyszła mu kariera muzyczna, zajął się więc fachem drukarza. i błyskawicznie zaczął odnosić sukcesy. Największy na świecie tabloid BILD zaprojektował własnoręcznie przy pomocy nożyczek, kleju i wycinków z Daily Mail. Miał świetny pomysł na media i... mnóstwo zagorzałych wrogów. Oto historia Axela Springera, twórcy jednego z największych imperiów medialnych świata.

Johann Voldemar Jannsen. Ojciec dziennikarstwa w Estonii

Małgorzata Dwornik
Papa Jannsen zapisał się na kartach historii swojego kraju dużymi zgłoskami. Pierwszy użył nazwy Estonia, stworzył estoński teatr, promował kulturę i język. Założył pierwsze estońskie gazety, które ukazują się do dzisiaj. Jest też autorem słów do pieśni, która po latach stała się hymnem narodowym tego kraju.

Koreańska Centralna Telewizja. Historia TV z Korei Północnej

Małgorzata Dwornik
W latach sześćdziesiątych, tuż po uruchomieniu, program północnokoreańskiej telewizji trwał dwie godziny. Dziś nadawany jest od poniedziałku do soboty od 14.30 do 22.30. W niedziele i główne święta trwa znacznie dłużej, bo od 9.00 do 22.30. Ikona stacji, "Różowa Dama" Ri Chun Hi, jest już na emeryturze, jednak w najważniejszych dla kraju chwilach nadal pojawia się na ekranie.

więcej w dziale: Historia mediów

dołącz do nas

Facebook LinkedIn X Twitter Google RSS

praca w mediach

Wydawca, influencer
Whitepress Dziennikarz
oferty mediów lokalnych, regionalnych i ogólnopolskich Więcej

reklama

rectangle Broń.pl
Rozlicz PIT i przekaż 1,5% na projekty fundacji Ogólnopolski Operator Oświaty

zarabiaj

Zarabiaj przez internet

więcej ofert



Reporterzy.info

Dla głodnych wiedzy

Nasze serwisy

Współpraca


© Dwornik.pl Bartłomiej Dwornik 2oo1-2o24