22.03.2005 Fotografia prasowa
Fotografia a prawo
Dorota Majka
Media zalewa fala drastycznych publikacji. Codziennie w prasie ukazują się zdjęcia poszarpanych ciał, skatowanych ludzi czy egzekucji podczas zamieszek. Jedni twierdzą, że to po prostu rzeczywistość, która nas otacza. Inni jednak dostrzegają w takich praktykach pogoń za sensacją. O tych i innych problemach nurtujących środowisko fotoreporterów dyskutowano podczas inauguracyjnego posiedzenia Klubu Fotografii Prasowej SDP 18 lutego 2005.
umieszczony został za zgodą autorki
Każdy człowiek ma niezbywalne prawo do ochrony własnego wizerunku. Także po śmierci. Zatem nadmierne eksponowanie np. pokaleczonych ofiar aktu terrorystycznego, czy katastrofy, jest nadużyciem - twierdzi dr Maciej Pacuła z Zakładu Prawa Prasowego Instytutu Dziennikarstwa UW.
Pojawia się pytanie, czy to fotoreporter ma się powstrzymać od wykonywania zdjęć w takich okolicznościach, czy też decyzję za ewentualną publikację szokujących zdjęć podejmuje wydawca.
Polskie prawo cywilne gwarantuje nam prawo do prywatności. Pod żadnym pozorem nie może być ono naruszone. To jest oczywiste dla zawodowca. Zawsze musi on uzyskać zgodę na fotografowanie osoby lub wykonać zdjęcia w taki sposób, aby osoba była nierozpoznawalna, jeżeli może jej to przynieść ujmę.
Inną kwestią jest to, czy osoba publiczna może być bez ograniczeń fotografowana. W polskim prawie nie ma definicji "osoby publicznej". Mówi się tylko o "osobach pełniących obowiązki publiczne" lub o "osobach zainteresowania publicznego". Takie osoby muszą się liczyć z tym, że będą fotografowane bez uprzedzenia, w rozmaitych sytuacjach. Jednak i tu - zdaniem dra Pacuły - istnieją pewne granice dobrego smaku, które jednak są nagminnie przekraczane, właśnie z powodu pogoni za sensacją. U podłoża takich publikacji nie leży na pewno chęć dostarczenia czytelnikowi obiektywnej informacji.
Skoro tak się sprawy mają, to jak uregulować to, co jest tak trudno uchwytne? W niektórych krajach, np. w Wielkiej Brytanii, poradzono sobie w ten sposób, że dziennikarze, w tym fotoreporterzy, zawarli niepisany układ z parlamentarzystami, wyznaczający granice publikacji drastycznych scen w mediach. Zdaniem uczestników sesji Klubu Fotografii Prasowej SDP podobny proces koregulacji jest konieczny także w Polsce. Być może kolejne spotkania dziennikarzy, prawników, ekspertów medialnych oraz administracji doprowadzą do jakichś regulacji, które nie będą godziły w wolność wykonywania zawodu zaufania publicznego, jakim jest dziennikarstwo, ani w godność drugiego człowieka, choćby był przedmiotem największego zainteresowania społeczeństwa.
Kolejny problem, który żywo interesuje środowisko fotoreporterów, to warunki pracy, zwłaszcza w sytuacjach ekstremalnych, np. zamieszek ulicznych czy przestępstw. Alicja Hytrek, rzecznik MSWiA podkreśla, że od 1999 r. nie ma w Polsce zakazu fotografowania obiektów państwowych, z wyjątkiem ważnych dla bezpieczeństwa i obronności państwa. Reguluje to rozporządzenie Rady Ministrów z czerwca 2003 r. Z jej doświadczenia wynika, że nigdy nie dochodziło na tym tle do sporów z dziennikarzami.
Są natomiast sytuacje, w których z oczywistych względów muszą obowiązywać pewne ograniczenia. Dotyczy to miejsc przestępstw i czasu do wykonywania czynności śledczych przez ekipy policyjne. Zwykle po ich zakończeniu fotoreporterzy są wpuszczani za taśmę i mogą swobodnie fotografować.
Nadkomisarz Zbigniew Matwiej, naczelnik Wydziału Prasowego KG Policji zaznacza, że w miejscach publicznych nie ma żadnych ograniczeń i każdy, nie tylko fotoreporter, może wykonywać zdjęcia.
Dotyczy to także demonstracji czy zamieszek. Jednak policja stara się współpracować z mediami i zawsze podczas takich wydarzeń do dyspozycji dziennikarzy są oficerowie prasowi, którzy mają obowiązek pomagać im w wykonywaniu swoich prasowych obowiązków. Chodzi tu o zapewnienie maksimum bezpieczeństwa dziennikarzom. Nie zawsze się to jednak udaje, czasem rany odnoszą również fotoreporterzy. Jakąś formą zabezpieczenia mógłby być system identyfikacji fotoreporterów podczas zajść - zastanawiano podczas sesji.
Przy okazji tego tematu poruszono kwestię domagania się od fotoreporterów przez policję i prokuraturę pełnego serwisu zdjęciowego z zamieszek ulicznych w celu identyfikacji uczestników zajść. To nagminna praktyka, zwłaszcza w mniejszych ośrodkach. Zdaniem dra Pacuły nielegalna! Mało tego, zdjęcia wykonane przez fotoreportera - tak jak ujawnione fakty objęte tajemnicą spowiedzi czy adwokacką - nie mogą być przez urzędnika wymiaru sprawiedliwości czy policjanta wykorzystane. Jednak praktyka jest na razie inna...Goście zapewnili jednak dziennikarzy, że takie wypadki będą eliminowane, a policjanci szkoleni. Najważniejsze, że obie strony wykonały wspólny krok w dobrym kierunku.
PRZERWA NA REKLAMĘ
Zobacz artykuły na podobny temat:
Główne prawdy fotografii
Janusz Wójtowicz
Nie trzeba wielkich pieniędzy, aby robić dobre zdjęcia. Nie istnieje "najlepszy" aparat. Natomiast może być aparat "najlepiej dobrany do typu wykonywanych nim zdjęć".
Moralne problemy fotografii prasowej
Michał Puszka
Dla większości ludzi zobaczyć znaczy tyle, co uwierzyć. Łączy się to z powszechnym przekonaniem, że fotografia nie kłamie. Z tego zaufania czerpie swoją siłę fotografia prasowa.
Sylwetka Annie Leibovitz
Magdalena Banyś
Praca jest jak dziecko, już to kiedyś mówiłam, musi być ciągle karmione i nie można zajmować się niczym innym, naprawdę nie można - Anna Leibovitz
Wyposażenie profesjonalnego studia fotograficznego
lobzowskastudio.pl
Rozpoczynającym działalność fotografom wydaje się, że celem osiągnięcia sukcesów wystarczy w pełni profesjonalny aparat fotograficzny oraz specjalistyczne oprogramowanie do obróbki zdjęć. Jednak aby możliwe było stworzenie studia fotograficznego z prawdziwego zdarzenia, potrzebujemy wszechstronnego wyposażenia, które to umożliwi nam wykonywanie pięknych zdjęć o bardzo dobrej jakości idealnie dopasowanych do okazji. [artykuł sponsorowany]
Fotograf w sieci, czyli zasada ograniczonego zaufania
Emilia Szczepańczyk
Problem polskich twórców nie jest jedynie oddolny i nie dotyczy tylko umyślnej bądź nieumyślnej (spowodowanej brakiem wiedzy) kradzieży i nielegalnego wykorzystywania zdjęć, grafik czy innych materiałów cyfrowych. Często zdarza się, że to popularne portale podkładają nogę artystom.
Czy opłaca się zamawiać zdjęcia biznesowe?
portret24.pl
Dobrze wykonana sesja zdjęciowa staje się wizytówką firmy i odróżnia ją od konkurencji. W dobie internetu, kiedy każde przedsiębiorstwo musi działać w social mediach by nie zginąć, dobre zdjęcia są podstawą. [artykuł sponsorowany]
Czerwone oczy na zdjęciach. Jak ich uniknąć?
Barbara Gilbas, Nikon Polska
To niechciane zjawisko spowodowane jest odbiciem się lampy błyskowej aparatu w siatkówce oka fotografowanej osoby. Oto, jak samodzielnie sobie z tym poradzić.